– Właśnie to próbuję wam wytłumaczyć. W tym procesie nie chodzi o to, czy Danny

  • Ludowit

– Właśnie to próbuję wam wytłumaczyć. W tym procesie nie chodzi o to, czy Danny

02 July 2022 by Ludowit

zabił, ale czy zabije znowu. Sąd dla nieletnich wyznaczy psychologa, który zbada chłopca, jego osobowość, przeszłość, skłonności do brutalnych zachowań i przeanalizuje wszystkie te dane, a to zajmie trochę czasu. Kiedy już skończy, spisze raport. W tym przypadku z racji rodzaju zbrodni, o którą Danny jest oskarżony, psycholog zapewne złoży dwa oświadczenia. W jednym, zakładając winę Danny’ego, oszacuje prawdopodobieństwo popełnienia przez niego kolejnego przestępstwa. W drugim, wychodząc z założenia, że chłopiec nie popełnił tych morderstw, przedstawi jego procent szans na prowadzenie życia zgodnego z normami społecznymi. – Nie rozumiem. Jeśli Danny jest niewinny, powinien mieć sto procent szans na normalne, zdrowe życie. Więc po co to drugie oświadczenie? – Psycholog sięga w przeszłość dalej niż tylko do okoliczności towarzyszących czynowi, za który oskarżony może jest, a może nie jest odpowiedzialny. – Danny zawsze był dobrym chłopcem – odparła automatycznie Sandy. Avery Johnson spojrzał na nią ze współczuciem. Pyskaty Zamsz - tu kupisz i sprzedasz ubrania luksusowych marek – Danny miewa gwałtowne napady złości. Jest obeznany z bronią. Ma opinię odludka. To wszystko na pewno wyjdzie na jaw. Psycholog sądowy będzie oceniał różnego rodzaju czynniki, napięcia w waszej rodzinie i inne źródła stresu. Shep spuścił głowę. Sandy wiedziała, o czym myśli. O ich rozpadającym się małżeństwie. O swoim popędliwym charakterze. Niezbyt dobry wzorzec dla dorastającego chłopca, choć Shep, dzięki Bogu, nigdy nie podniósł ręki ani na nią, ani na dzieci. Za to meble nosiły na sobie ślady jego ataków furii. Corto, ristretto czy lungo? W końcu się odezwał. – A jeśli nie zaakceptujemy opinii tego psychologa? Możemy sprowadzić własnego? – Jak najbardziej. Jutro z samego rana złożę w sądzie dla nieletnich wniosek o dopuszczenie naszego specjalisty. Wprawdzie zostanie zaprzysiężony, ale będzie pracował dla nas. – Ile to kosztuje? – zapytała niepewnie Sandy. – To znaczy... Zerknęła na Shepa; był zły, że poruszyła kwestię pieniędzy, ale nie mogła się powstrzymać. Szeryf zarabiał tylko dwadzieścia pięć tysięcy rocznie, a ona z ledwością wyciągała dziewięć dolarów za godzinę. Miała nadzieję na więcej, miała nadzieję, że dostanie stałą pensję po sfinalizowaniu transakcji z firmą Wal-Mart, ale teraz te sprawy wydawały jej się odległą przeszłością. Wybiegła z pracy bez słowa wyjaśnienia. Wieczorem Mitchell zostawił jej uprzejmie sformułowaną wiadomość. Proponował, żeby Sandy wzięła wolne na tak długo, jak będzie trzeba, ale ona wyczuwała, że jest rozczarowany. Potrzebował jej pomocy właśnie teraz. Nie będzie miał wyjścia i zatrudni kogoś nowego. Biznes to biznes. – Specjalistom płaci sąd. Z funduszów sądowych. – Więc to nie będzie nas nic kosztowało? – upewniła się Sandy. Mąż posłał jej wściekłe spojrzenie, a Avery Johnson cierpliwie powtórzył, że nie. Po raz pierwszy dostrzegła w jego oczach prawdziwe współczucie. Pewnie wiedział o ich sytuacji finansowej dużo więcej, niż się O’Gradym zdawało. – Zatrudniając własnego eksperta, mamy tę przewagę, że może on odmówić zeznań, powołując się na tajemnicę lekarską. Danny powinien być z nim całkowicie szczery. Jeśli uznamy, że wyniki badań są zbyt obciążające, nasz specjalista po prostu nie zostanie wezwany na świadka. Nikt niczego się nie dowie. WIBOR co to za wskaźnik? – Oprócz nas. – Mając prawdziwe informacje, możecie zapewnić Danny’emu pomoc – powiedział spokojnie Avery. – Jeśli uda się nie dopuścić do procesu w sądzie dla dorosłych – odparowała. – To dla mnie prawdziwe wyzwanie – zgodził się adwokat. – Trzynastolatkowi sprawa w sądzie dla dorosłych nie wróży nic dobrego. Przez chwilę wszyscy milczeli, rozmyślając o drodze, która ich czeka i o niepewnym losie Danny’ego. Sandy pocierała obolałe skronie. – Danny tego nie zrobił – odezwał się wreszcie Shep. – Udowodnię to. Zadzwonił telefon. Shep machinalnie odebrał i powiedział „halo”. Po chwili jego twarz

Posted in: Bez kategorii Tagged: joanna krupa filmweb, co do czerwonej sukienki, co do czerwonej sukienki,

Najczęściej czytane:

ał sobie, że nie można być ...

przewrażliwionym. Jednak fakt, że zaledwie w odstępie sekundy zobaczył w Bad Luck Rossa McCalluma i Shepa Marsona, źle wróżył. Na rozwidleniu ulicy zerknął w kierunku starej żwirowni, która mieściła się na terenie posiadłości. Wydawało mu ... [Read more...]

- No, dalej - powiedział, popychajac ja w strone łó¿ka.

Cofneła sie i poczuła, ¿e zagłebieniem kolan dotkneła materaca. - Zaraz zobaczymy, co potrafisz. Pamietam, ¿e robiłas laske jak ¿adna inna. ... [Read more...]

koszalin nowe mieszkania

łością. Owszem, doprowadził ją do orgazmu. ...

Utulił. Powiedział jej, że wszystko będzie w porządku. No i co z tego? Nie pierwszy raz takie rzeczy dzieją się na świecie. Nie, ale tobie przydarzyło się to pierwszy raz! ... [Read more...]

Polecamy rowniez:

podatki gazeta prawna
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 www.czescibmw.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste